Twierdza zimową porą. Nie bardzo zimowo-śnieżną, ale to może lepiej dla licznych tego dnia spacerowiczów.
Modlin Twierdza to bliskie okolice mojego domu rodzinnego, więc wielokrotnie bywałam tam gościem: czy to towarzysko, czy zawodowo, czy turystycznie. Dotąd zazwyczaj odwiedzałam Twierdzę wśród zieleni, tymczasem o tej porze brak listowia sprzyja widoczności. Ponadto usunięcie krzaków i zarośli odsłoniło nieznane mi ścieżki i elementy.
O historii wspomnę tu bardzo skrótowo. Jej powstanie wiąże się z inicjatywą Napoleona, który zobaczył w zbiegu Wisły i Narwi lokalizację strategicznie idealną. Jednak to carska Rosja rozbudowywała Twierdzę przez XIX wiek, aż po czasy pierwszej wojny światowej. Wykorzystywana przez wojsko polskie przed i po drugiej wojnie światowej, obecnie od wielu lat powoli popada w ruinę. W pierwszej dekadzie XXI wieku została wystawiona na sprzedaż przez Agencję Mienia Wojskowego. Mimo kolejnych upustów ceny wywoławczej i przewidzianej bonifikaty ze względu na status zabytku, sprzedać trwała 9 lat. Nie dziwne, biorąc pod uwagę stan większej części obiektu, ilość pieniędzy potrzebną na przystosowanie jej do jakiejkolwiek użyteczności oraz konieczność uzgadniania projektów z konserwatorem zabytków... Ostatecznie Twierdza została kupiona w 2013 przez poznańską firmę Konkret S.A. Wydawało się to szansą i owszem, przez te ostatnie lata nastąpiły pewne zmiany, pojawiały się pomysły na zagospodarowanie (niektóre dość ambitne!), jednak zmiany wprowadzano na raty i sporadycznie - na razie brak determinacji oraz całościowego planu.
Dziś obejrzyjmy Twierdzę jak zastałam ją w Trzech Króli 2021.
Wycieczkę
zaczęliśmy pod budynkiem GKO, czyli w pewnym oddaleniu od koszar, głównego budynku
Twierdzy.
Brama Poniatowskiego (kiedyś Michałajowskie Worota, 1832-38). Nie wiem, czy widziałam ją kiedyś z tej strony – jeśli mnie pamięć nie myli, ta droga zazwyczaj bywała ukryta w haszczach. Brama Poniatowskiego jest kopia Bramy Konstantynowskiej z warszawskiej Cytadeli :o Z tej strony, od fosy, ma dwie kondygnacje, a kiedyś prowadził do niej most.
Twierdza miała własne budynki gospodarcze, takie jak młyn, pralnia... W tym znajdowała się piekarnia.
Wokół twierdzy znajduje się kilka pierścieni umocnień oraz magazynów. To umocnienie to jedna z prochowni obwodu wewnętrznego (połowa XIX w). Okazuje się, że w 2020 zyskała nową funkcję jako Centrum Edukacji Historycznej – Prochownia 197. Prochowni jest trzy, a ta konkretna służyła jako schron dowódcy Twierdzy gen. Thommee we wrześniu 1939! Przed nią stoi replika prototypowej tankietki TK-1, który to pojazd w 1930 roku był testowany właśnie w Modlinie.
Przed Prochownią ustawiono kamień upamiętniający cywilów, którzy mieli swój udział w obronie Twierdzy. Po bokach nasypu prochowni zamontowano schody, można więc wejść na szczyt Prochowni 197 i spojrzeć na najdłuższy budynek Europy z nieco innej perspektywy.
Z Bramy Dąbrowskiego (kiedyś Aleksandrowskie Worota,1832-38) widoczne są filary mostu, który kiedyś wiódł przez fosę do Bramy. Obie bramy straciły na znaczeniu praktycznym po ostatniej wojnie, zostały więc zamurowane, a ten most rozebrany. Idąc wzdłuż budynku koszar mogłam dostrzec jak głęboka jest fosa która otacza ją na kilku odcinkach. Tu i ówdzie przez fosę przerzucone są mosty lub budynki. Poniżej, wg. informacji od koleżanki-modlinianki, na zdjęciu widać tyły budynków Wojskowej Administracji Koszar, gdzie pracował jej tata. Widok na Narew i most kolejowy. Po lewej to stacja gołębi pocztowych z około połowy XIX wieku. Trzymano tutaj specjalnie szkolone do przenoszenia wiadomości gołębie. Korzystano z nich, gdy nie można było przekazać informacji dostępnymi środkami komunikacji. Później gołębnik pełnił inne funkcje. Spłonął w 2010, następnie odbudowany przez nowego właściciela. Od kilku lat nic się z nim nie dzieje... w 2020 został wpisany do rejestru zabytków. Ogrodzenia wokół koszar (terenu prywatnego) są podziurawione, tak że w kilku miejscach można by swobodnie wejść na wewnętrzną część cytadeli. W głębi widać okrągły budyneczek o ciekawym kształcie, lecz na razie nie doszukałam się informacji o nim. Po prawej - Wieża Biała.
Wieża Biała od strony rzeki – 45 m nad lustrem wody. Została otynkowana, stąd jej popularna nazwa. Wzniesiona została w latach 1832-1844 na wschodnim krańcu południowego skrzydła koszar obronnych. Na pierwszym planie znajduje się elektrownia z 1924 r. Zapewniała prąd nawet fortom oddalonym o 8 km.
Kultowy Spichlerz 💙 (1832-39), chyba najbardziej fotogeniczny obiekt Twierdzy, położony malowniczo u zbiegu Narwi i Wisły. W czasach świetności Twierdzy był to główny spichlerz zbożowy Królestwa Polskiego. Do naszych czasów dotrwała jego połowa – skrzydło północne rozebrano po wojnie na cegłę... Mój tata w trakcie służby wojskowej miał okno z widokiem na spichlerz - najlepiej! Kilka lat temu obiekt został zakupiony przez prywatnego inwestora, były szumne plany rewitalizacji: zabezpieczenia istniejącej części zabytkowej oraz dobudowania nowej części (w miejscu nieistniejącego skrzydła), ale co zostało z tych planów?...
Brama Napoleona z 1836 – data widnieje w części środkowej. Mural z 2020 w Kojcu Meciszewskiego – przedstawia pana Tadeusza i Zosię. W Spichlerzu naprzeciwko kręcono kilka scen z filmu Wajdy.By zanurzyć się głębiej w historię Twierdzy, etapy jej powstawania, historię militarną, informacje o innych obiektach... w Internecie informacje łatwo wyszukać, ja zaś korzystam głównie z książki lokalnego historyka: „Twierdza Modlin - Przewodnik Historyczny ” Piotra Oleńczaka.
Twierdza jest mi bliska, tak geograficznie, jak i sentymentalnie, więc na pewno będę jeszcze do niej wracać i na tym blogu wpisów będzie więcej: zdjęć mam na pewno pod dostatkiem!
Komentarze
Prześlij komentarz