Przejdź do głównej zawartości

kościół pod wezwaniem św. Anny w Pomiechowie

Tak to już jest, że kiedy coś znajduje się blisko przez całe twoje życie, to bierzesz to za pewnik i rzecz ta staje się przezroczysta. Tak zapewne było z kościołem parafialnym w Pomiechowie, który zawsze był częścią otaczającego mnie krajobrazu i przez wiele lat towarzyszył mi w życiu. 

W ostatni weekend Urząd Gminy oraz stowarzyszenie Twórcza Dolina zorganizowały oprowadzanie po kościele: można było poznać historię obiektu i usłyszeć komentarz architektoniczno-artystyczny z ust pani Ewy Korpysz (dr historii sztuki i kustoszki Muzeum Archidiecezji Warszawskiej.

Co do historii obiektu, dość szczegółowo przybliża ją strona HistoriaPomiechowka.pl (prowadzona przez Twórczą Dolinę). Zatem poniżej dzielę się moimi zdjęciami, z co najwyżej krótkim komentarzem.


Obecna forma kościoła to efekt powojennej odbudowy, ale w jej kształcie pobrzmiewają echa dawnych wieków, jak na przykład barokowy kształt bocznej kaplicy, czy też ujmujące kościół przypory, które są elementem architektury gotyckiej. Pierwszy kościół powstał zapewne już w XIII wieku i była to konstrukcja drewniana.

Mamy w kościele kilka elementów zabytkowych, jak ta kamienna chrzcielnica.

Tablica upamiętniająca pomiechowskie ofiary drugiej wojny światowej.




Boczna kaplica. Posadzki, które się tam znajdują zapewne pochodzą z początków XX wieku.

Patronka kościoła.


Neobarokowy ołtarz z XIX wieku.

Dwa ujęcia na tę samą ścianę, by uchwycić zarówno freski, jak i witraż :)
Tak rzadko widywałam te freski przedstawiające św. Tomasza i św. Piusa, że zupełnie zapomniałam o ich istnieniu! znajdują się tuż obok ołtarza i są zazwyczaj niemal niewidoczne dla uczestnika mszy.


Polichromie zostały wykonane w latach pięćdziesiątych przez Zofię Baudouin de Courtenay.


Droga krzyżowa wykonana  techniką sgraffito.

Niektóre z chorągwi przedstawiają sporą wartość historyczną oraz artystyczną. Na pierwszym planie chorągiew ufundowana przez Stowarzyszenie Robotników Chrześcijańskich w Pomiechówku w 1919.



Przed kościołem została zaprezentowana wystawa przedstawiająca archiwalne zdjęcia kościoła. Po więcej zapraszam na stronę Historia.Pomiechowka.pl. 

Jedna z uczestniczek usłyszała kiedyś w programie radiowym, że ta kamienna "donica" to de facto wiekowa chrzcielnica! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cerkiew w Stanisławowie

  Ewenement na skalę Mazowsza - cerkiew wiejska w Stanisławowie. Rzuca się w oczy szczególnie od 2014, kiedy jej dach został pozłocony. Historia Cerkwi związana jest z pobliską Twierdzą Modlin. Twierdza była carskim obiektem militarnym, a otoczona była przez ludność potencjalnie wrogo nastawioną. Zatem od lat 40. XIX wieku wokół Twierdzy władze zaczęły sprowadzać osadników z rubieży Rosji (tereny dzisiejszej Łotwy), by w ten sposób wzmacniać wokół fortecy „żywioł rosyjski”. Osadnicy formalnie należeli do parafii św. Jerzego w Twierdzy (od lat 30. Modlin przemianowany był na „Nowogieorgijewsk”, stąd Jerzy jako patron), jednak by ułatwić im życie założono osobną świątynię, która znalazła się w sąsiedztwie ich domów. Świątynię wybudowano w latach 1844-46 według planu Jana Jakuba Gaya (ten sam architekt, który zaprojektował modliński  Spichlerz ), a konsekracji dokonano w 1846. Cerkiew została oddana pod opiekę św. Aleksandry Męczennicy (stąd też ówczesna nazwa osady: Kolonia A...

Kikoły - cmentarz

Przy trasie z Modlina do Serocka w Kikołach po prawej mijamy krzyż. Można by pomyśleć, że krzyż przydrożny jak każdy inny...  ...tymczasem stanowi on najstarszą materialną pamiątkę przeszłości w Kikołach. Tuż obok krzyża znajduje się też cmentarzyk, a właściwie pozostałości po nim.  Jest to niemiecki cmentarz wojskowy z 1915. To tędy wzdłuż Narwi przechodziło natarcie niemieckie na Twierdzę Modlin. Armia musiała najpierw przeforsować pierwszą linię fortyfikacji w Pomiechówku (Czarnowie). Tu padali niemieccy żołnierze i tu zostali pochowani. Do dziś ostały się trzy nagrobki, kamienny pomnik i słupki z bramy wejściowej. Żadnych tablic nagrobnych ani napisów - na pewno kiedyś były, ale "znikły"... Widoczne są ślady po nich. Obecnie tylko współczesna tablica informacyjna opisuje to miejsce. Jesteśmy po numerem 11: