Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Palmiry

Z "siódemki" zgodnie ze znakiem skręciłam w stronę Palmir. Przejechałam przez wieś i jechałam dalej, wypatrując muzeum i cmentarza. Kiedy coraz bardziej martwiłam się, że musiałam je gdzieś przeoczyć, w końcu po mojej prawej ukazał się mały parking i bryła muzeum. Ekspozycja to opowieść o Puszczy Kampinoskiej na przestrzeni wieków. O jej ekosystemie oraz o jej powiązaniach z historią Polski. Na przykład o tym, jak stała się schronieniem dla partyzantów Powstania Styczniowego... Nacisk położono na wojenną historię Puszczy, a przede wszystkim okolic wioski Palmiry. W latach trzydziestych znajdowały się tu magazyny Wojska Polskiego. We wrześniu stoczyły się tu walki o zapasy amunicji, zakończone wysadzeniem magazynów. Odseparowany teren wojskowy w środku lasu został przejęty przez Niemców.  Od grudnia 1939 roku stał się miejscem masowych egzekucji. W okresie grudzień 1939 - lipiec 1941 żołnierze SS i Sipo rozstrzelali tu ponad 1700 osób. Wielu z zabitych było ofiar...

Spływ Wkrą: Joniec - Borkowo

Kajaki wypożyczyłyśmy w Cieksynie, skąd przetransportowano nas do Jońca. Ruszyłyśmy spod mostu. I dalej... piękna widokowa trasa, bez specjalnych przeszkód terenowych. Poziom wody nie utrudniający gładkiego spływu. (miesiąc temu, gdy płynęłam z Cieksyna do Pomiechówka, fragment rzeki przed końcem trasy obfitował w płycizny, co mocno wydłużyło czas pokonania ostatniego odcinka). Nurt jest tu na tyle silny, że niesie kajak i spływ nie wymaga bardzo dużo siły. Trasa idealna dla początkujących kajakarzy.  Mapa wskazuje, że na trasie minęłyśmy dwa dopływy Wkry, Sonę i Naruszkę, jednak nie zauważyłyśmy żadnej z nich ;) Jedyną atrakcją, którą dostrzeże się bez trudu jest most kolejowy, po którym biegnie linia kolejowa nr 27, łącząca Cieksyn z Toruniem. Jest to obecnie linia jednotorowa. Trasa szacowana była na około trzy godziny. Most w Cieksynie/Borkowie dostrzegłyśmy już po 2 i pół godzinie.

Kikoły - cmentarz

Przy trasie z Modlina do Serocka w Kikołach po prawej mijamy krzyż. Można by pomyśleć, że krzyż przydrożny jak każdy inny...  ...tymczasem stanowi on najstarszą materialną pamiątkę przeszłości w Kikołach. Tuż obok krzyża znajduje się też cmentarzyk, a właściwie pozostałości po nim.  Jest to niemiecki cmentarz wojskowy z 1915. To tędy wzdłuż Narwi przechodziło natarcie niemieckie na Twierdzę Modlin. Armia musiała najpierw przeforsować pierwszą linię fortyfikacji w Pomiechówku (Czarnowie). Tu padali niemieccy żołnierze i tu zostali pochowani. Do dziś ostały się trzy nagrobki, kamienny pomnik i słupki z bramy wejściowej. Żadnych tablic nagrobnych ani napisów - na pewno kiedyś były, ale "znikły"... Widoczne są ślady po nich. Obecnie tylko współczesna tablica informacyjna opisuje to miejsce. Jesteśmy po numerem 11:

Wkra

Dwieście pięćdziesiąt km biegu. Mała rebeliantka - w przeciwieństwie do większości polskich rzek płynie z północy na południe.  Most w Kosewku.  Oficjalnie uznana za rzeką spławną w 1775 (choć z pewnością była taką dużo wcześniej). Jednak kto ostatnim razem użyczał jej wód do transportu, jako drogi komunikacyjnej? Od dziesiątek lat służy jako wspaniały spływ kajakowy. Szczególnie w ostatnich latach wzmógł się ruch kajakowy na Wkrze. Co z jednej strony cieszy - że coraz więcej osób może poznać tę uroczą rzekę i jej brzegi... a z drugiej strony - wody Wkry przestają być ostoją spokoju...  Pod mostem w Kosewku - jeden z nielicznych na trasie kajakowej "trudnych momentów".  Osobiście - pamiętam też "mini-kulig", z tatą zaprzęgniętym w sanki, biegnącym po zamarzniętej Wkrze ku uciesze córek... ^_^

Pomiechówek - leśna ścieżka edukacyjna

- W ten weekend byłam z dzieciakami w świetnym miejscu - zaczęła opowiadać mama przedszkolaków, z którą zamieniłyśmy parę słów w trakcie odbierania z przedszkola pociechy mojej przyjaciółki. - Jest taka nowa ścieżka dydaktyczna w Pomiechówku... - Ja jestem z Pomiechówka - urosłam z dumy - i zgadzam się, też tam właśnie byłam dwa dni temu... Rozmowa miała miejsce w połowie października, niedługo po tym, jak otworzyła się ścieżka rekreacyjno-edukacyjna w Pomiechówku. Już od miesięcy była zapowiadana jako hit regionu - i zaiste, jest to prawdziwy powód do dumy dla pomiechowian. Można przespacerować się w koronie drzew, sprawdzić, jak daleko plasuje się twój skok na tle skoków zwierząt, lub posłuchać, jak "brzmią" różne rodzaje drzew... Większość elementów ścieżki skierowanych jest do najmłodszych: pięknie ilustrowane edukacyjne plansze, makiety zwierząt, huśtawki, gry i zabawy. Dla rodziców z dziećmi to musi być samograj! A i dla bezdzietnych dorosł...

mazowiecka zima

Nie chcecie wierzyć? nie wierzcie! ale były kiedyś takie zimy 😎 Gdzieś na nadnarwiańskiej łące... około 40 km od Warszawy... kilka- kilkadziesiąt centymetrów skrzącego się śniegu.  Temperatura poniżej zera - wystarczająco chłodno, by śnieg utrzymał się przez dłuższy czas. Jednak zbyt ciepło, by skuć stanowczy nurt Narwi.  Kolory, a właściwie odcienie bieli - niemal kosmiczne. Obrazki z 2010. To chyba nie tak dawno temu? a tak się wydaje.