Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Wkra

Dwieście pięćdziesiąt km biegu. Mała rebeliantka - w przeciwieństwie do większości polskich rzek płynie z północy na południe.  Most w Kosewku.  Oficjalnie uznana za rzeką spławną w 1775 (choć z pewnością była taką dużo wcześniej). Jednak kto ostatnim razem użyczał jej wód do transportu, jako drogi komunikacyjnej? Od dziesiątek lat służy jako wspaniały spływ kajakowy. Szczególnie w ostatnich latach wzmógł się ruch kajakowy na Wkrze. Co z jednej strony cieszy - że coraz więcej osób może poznać tę uroczą rzekę i jej brzegi... a z drugiej strony - wody Wkry przestają być ostoją spokoju...  Pod mostem w Kosewku - jeden z nielicznych na trasie kajakowej "trudnych momentów".  Osobiście - pamiętam też "mini-kulig", z tatą zaprzęgniętym w sanki, biegnącym po zamarzniętej Wkrze ku uciesze córek... ^_^